Wyciągnęłam z szafy mojego ostatniego UFO-ka :) Wielkanocne jajo. Mam nadzieję, że uda mi się je skończyć do świąt. No dobra nie będę gadać tylko pokaże ile mam zrobione. Oto ono:
Dobrze Ci się wydaje, całkiem niewiele. Ale wiesz jak jest, czasami łatwiej zabrać się za coś zupełnie nowego niż dokończyć raz porzucone. W tym wypadku jednak tęsknota za wiosną wygrała!
O kurczę! :) niezły haft się zapowiada, taki iście świąteczny :) ja w tym roku odpuściłam hafty świąteczne ale może zrobię ze dwa na kartki świąteczne.
To prawda, sama nie wiem czemu go porzuciłam. Pewnie było tak, że nie wyrobiłam się z nim na Wielkanoc i pomyślałam, że w takim razie do następnej mam jeszcze dużo czasu... i przepadł był gdzieś w czeluściach szuflady :) Pozdrawiam serdecznie
Ślicznie wygląda. Trzymam kciuki za szybki finał :o)
OdpowiedzUsuńdo świąt jeszcze dwa miesiące, powinnam się wyrobić ;)
UsuńSuper wzór! Czekam na całość 😘
OdpowiedzUsuńTo wzorek ze starej Anny. Zauroczył mnie wieki temu...
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńPowiało wiosną, Wielkanocą, radosnymi kolorkami :-)
Czekam na finał...
Bratki, żonkile, tulipany - jak ja kocham wiosnę ;)
UsuńPo ukonczeniu bedziesz miec sliczna dekoracje swiateczna
OdpowiedzUsuńPomysł na oprawę jeszcze go dośliczni. Pochwalę się, mam nadzieję, za niedługo :)
UsuńJuż wygląda bajecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję siostrzyczko, a jak skończę będzie jeszcze elegancko ;)
UsuńWydaje mi się, że niewiele zostało, choć nie znam tego wzoru. Życzę Ci miłej pracy :)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci się wydaje, całkiem niewiele. Ale wiesz jak jest, czasami łatwiej zabrać się za coś zupełnie nowego niż dokończyć raz porzucone. W tym wypadku jednak tęsknota za wiosną wygrała!
UsuńTak , tak nie gadaj tylko wyszywaj to cudo , bo już zapowiada się świetnie :) Powodzenia i czekam na efekt końcowy !
OdpowiedzUsuńJuż dzióbię, już dzióbię ;)
UsuńAle ma piękne kolory :) Mam nadzieję, że następnym razem pokarzesz nam już gotowe jajo :)
OdpowiedzUsuńPostaram się :)
UsuńO kurczę! :) niezły haft się zapowiada, taki iście świąteczny :) ja w tym roku odpuściłam hafty świąteczne ale może zrobię ze dwa na kartki świąteczne.
OdpowiedzUsuńNie ma jeszcze żądnego wielkanocnego haftu, więc ten będzie mój pierwszy. Jakieś maleństwa na kartki tez by się przydały, zobaczymy...
UsuńAle piękne jajo!!!! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale jeszcze ciut, ciut zostało do końca :)
UsuńFajnie to wygląda :) Już nie mogę doczekać się efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyznam, że ja też :)
UsuńO, to musisz koniecznie skończyć - już wygląda ślicznie, a co dopiero po ukończeniu.:)
OdpowiedzUsuńJuż się zabieram ;)
UsuńJakie piękne kolory!
OdpowiedzUsuńWiosna, wiosna, wiosna ach to ty... ;)
UsuńJakie ładne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne jajo powstaje! Trzymam kciuki za szybkie ukończenie haftu i przegonienie zimy;)
OdpowiedzUsuńJakieś całkiem ładne to jajko ;) Kończ je, kochana, bo warto :)
OdpowiedzUsuńPrzy tak licznym, pozytywnym dopingu pewnie już za niedługo pochwalę się oprawionym :)
UsuńTrzymam za słowo :)
UsuńTa misterność krzyżykowych haftów budzi mój niezmienny podziw i przerażenie jednocześnie;-) Czekam na efekt końcowy!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMożna go oswoić, zapewniam ;)
UsuńPiękny hafcik, aż szkoda byłoby go nie ukończyć. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu, Ania :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, sama nie wiem czemu go porzuciłam. Pewnie było tak, że nie wyrobiłam się z nim na Wielkanoc i pomyślałam, że w takim razie do następnej mam jeszcze dużo czasu... i przepadł był gdzieś w czeluściach szuflady :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
już jest cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle fajny wzór piękne jajo będzie 😊
OdpowiedzUsuń