środa, 17 sierpnia 2016

Meblowo...

Po przemalowaniu mieszkania na szaro przyszła kolej na meble. Dzisiaj zaprezentuję krzesło, ta dam: 
 Ciekawa jestem, które bardziej się Wam podoba, przed, czy po?

 

9 komentarzy:

  1. Zdecydowanie bardziej podoba mi się krzesło po metamorfozie.
    Fajny materiał obiciowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, co ja się go naszukałam ;) Ale jak już go dorwałam to kupiłam od razu więcej tak, że już niedługo, mam nadzieję, zaprezentuję kolejny mebelek z tym obiciem.

      Usuń
    2. Pięknie to sobie wymyśliłaś, no i wykonanie też na piątkę.

      Usuń
  2. Krzesło jest czadowe:-)) bardzo mi się podoba, wygląda jak zupełnie nowy mebel, super:-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie odnowione! Mnie by się nie chciało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałby mi się jeszcze bardziej, gdybym miała odrębny pokój na warsztacik, a tak bałagan też mnie odstrasza ;)

      Usuń
  4. Ehhh....podziwiam ,podziwiam ,podziwiam !
    Dla mnie to czarna magia...połączona z niemożliwym :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń