W podróż ;)
Jakiś czas temu wymyśliłam (?) coś, co nazwałam "woreczek podróżny na bieliznę". Zawsze irytowała mnie myśl, że każą mi otworzyć walizkę podczas kontroli na lotnisku,a tam... walające się gatki :/ Spakować do siatki? Masakra. No to wzięłam i wymyśliłam:
Trochę chyba przesłodziłam z tymi kokardkami i guziczkami.
I woreczek spakowany:
To woreczek dla mojej siostry. Dwóm innym też już uszyłam, ale zapomniałam sfotografować. Niestety. Może jeszcze to nadrobię, chociaż mogłoby być niezręcznie. Jakbym chciała sprawdzić, czy jeszcze je mają ;)
Mam!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te monogramy, wyobrażam sobie jak bardzo pracochłonne.
Trochę pracochłonne, ale cieszy efekt i uśmiech obdarowanej :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i śliczne wykonanie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper!!! na pewno przydatna rzecz...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPomysłowy i śliczny woreczek :)
OdpowiedzUsuńDzięki piękne!
UsuńOgromny plus za świetny pomysł a i wykonanie jest pierwszorzędne:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :)
OdpowiedzUsuń