czwartek, 1 września 2016

Słonecznki

Jako że latem w temacie haftu nie dzieje się u mnie za wiele, po raz kolejny pokaże coś co wyhafciłam już parę ładnych lat temu i to dwa razy! Te słonecznik są tak piękne, że mogłabym wyhaftować je i po raz trzeci ;)  Jeden taki obraz wisi u mojej bratowej a drugi u siostry.  
I w innym świetle:

Gotowy zestaw firmy Lenarte
"Booket of sunflowrs"
wielkość obrazu bez ramy i bez passe-partout 37 x 32 cm

W oryginalnym zestawie tło było odrobinę podkolorowane na błękitno. Gdy wyszywałam go po raz drugi poradziłam sobie wyszywając, miejsca podkolorowane w oryginale, pojedynczą nitka półkrzyżykiem, tak żeby efekt był jak najlżejszy, jak mgiełka.

12 komentarzy:

  1. Przepiękne są te słoneczniki:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, być może wyszyje je jeszcze kiedyś po raz trzeci, tym razem dla siebie :)
      dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam

      Usuń
  2. Piękne słoneczniki!
    Wyglądają jak świeży bukiet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. I muszę powiedzieć, że zdjęcia nie oddają prawdziwego uroku tego obrazu w realu jest jeszcze piękniejszy. :)

      Usuń
  3. Haft wygląda na wymagający. Nikt nie zmusiłby mnie do ponownego wyszycie, więc podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom, to nie jest trudny wzór i jak większość wzorów Lenarte nie jest przekombinowany. Nie ma tam pół, czy ćwierćkrzyżyków, ani z tego co pamiętam backstitchów. Wyszycie każdego z nich zajęło mi około dwóch miesięcy. A radość obdarowanych - bezcenna :)

      Usuń
  4. piękne słoneczniki, podziwiam że wyhaftowałaś je dwukrotnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak odpisałam Cheni, wbrew pozorom to nie jest trudny wzór i gdybym miała gzie go powiesić u siebie chętnie wyszyłabym go po raz trzeci.

      Usuń
  5. Przepiękne słoneczniki!
    Też kiedyś haftowałam dwa razy ten sam obraz, ale trzeba to zrobić w dłuższym odstępie czasowym, bo jeden za drugim to tortura:) Przynajmniej tak ja to odczułam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie przerwa była dłuższa, ale radość obdarowanego wynagradza wszelkie niedogodności :)

      Usuń