Odrobina wiosny jesienią
Moje "Pomme" jeszcze się robi ;) Jeszcze ciut, ciut...W tak zwanym między czasie, żeby jakiś ruch był na blogu, pokaże coś co zrobiłam jakieś 15, a może nawet 20 lat temu. "Tryptyk kuchenny" ;) ha... ha... (sama dobierałam kolory - co za amatorstwo). :D
i zbliżenia:
Bardzo sympatyczny tryptyk:-)
OdpowiedzUsuńDzięki, ale chyba nie powinnam robić mu zbliżeń ;)
UsuńNie jest tak źle :D w niebieskich ramkach fajnie wygląda całość :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Zwłaszcza, że wtedy nie było blogów i nie miałam porównania ;)
UsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dawne prace i wspomnienia z tym związane...
Dzięki, może jeszcze coś wyszperam :D
UsuńFajna pamiątka i jak fajnie wygląda całość :)
OdpowiedzUsuńDzięki Beatko :)
UsuńMimo, że to prace sprzed lat mają swój urok! Świetnie dobrałaś kolory haftu do rameczek.
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowo. Rameczki podmalowałam do koloru haftów.
UsuńNo tryptyk ma swój urok, ale wiesz, 15 lat temu nie było takiego szaleństwa jak jest teraz jeśli chodzi o materiały i wzory :) Moje prace sprzed iluś tam lat, też można by kołkiem ciosać :)
OdpowiedzUsuńRamki są cudowne! Uściski Beatka!
To prawda. Skąd ja wzięłam tą kanwę ;)
UsuńVery nice!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że moje starocie tak się podobają :)
UsuńPięknie, co za pamiątka :)
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję.
UsuńŚliczne hafciki! Chyba każda z nas ma takie prace w swoim dorobku. Ten materiał itd. :)
OdpowiedzUsuńmateriał, tak - wyszywałam czterema nitkami a i tak były luzy. masakra :)
UsuńA mnie się podoba ten tryptyk. Ma wiele sielskiego uroku w wintage'owym stylu. Kwadratowe ramki, pomalowane na fajny kolor pasujący do kolorystyki haftów. :)
OdpowiedzUsuńJedyne co bym poprawiła, bo mnie razi, to dobrałabym się do "plecków" i wycięła nici, bo widać je przez dziurki kanwy.
ha.. ha.. ależ masz wzrok. Dobiorę się do plecków z pewnością ;)
UsuńMyślę, że po tylu pozytywnych wpisach bardziej docenisz te hafciki. Znowu tu jestem i widzisz, że znowu muszę napisać - bo na serio bardzo mi się podobają :)
UsuńPiękny ten tryptyk! Trochę Ci zazdroszczę, bo ja mam miejsce na podobny projekt, tylko jego realizacja nie może dojść do skutku, może w przyszłym roku się uda. Pozdrawiam mile!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRobi wrażenie.
OdpowiedzUsuńI bardzo mi się podoba.
No to super ;)
UsuńE tam, czepiasz się, bardzo fajne, żywe kolorki i dopasowane rameczki, ale wiem, że po latach zawsze bardziej krytycznie patrzymy na swoje prace, po prostu jesteśmy coraz lepsze w tym naszym robótkowaniu, albo mamy coraz lepszy wzrok;-) Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńto chyba jednak to pierwsze, bo wzrok mam coraz gorszy niestety. Niedawno kupiłam już sobie lupe do haftowania ;)
UsuńLindissimos Beijinho e tudo de bom.
OdpowiedzUsuńGracias :)
UsuńSuper komplecik. Oryginalny i ładny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki.
UsuńPozdrawiam :)
Urocze :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBellissimi questi ricami
OdpowiedzUsuńGrazie tante Ste :)
UsuńPrzepiękny komplecik i cudownie dobrane rameczki. Też mam coś podobnego na ścianie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik i cudownie dobrane rameczki. Też mam coś podobnego na ścianie.
OdpowiedzUsuń