czwartek, 2 listopada 2017

Odrobina wiosny jesienią

Moje "Pomme" jeszcze się robi ;) Jeszcze ciut, ciut... 
W tak zwanym między czasie, żeby jakiś ruch był na blogu, pokaże coś co zrobiłam jakieś 15, a może nawet 20 lat temu. "Tryptyk kuchenny" ;) ha... ha... (sama dobierałam kolory - co za amatorstwo):D
 

i zbliżenia:




39 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale chyba nie powinnam robić mu zbliżeń ;)

      Usuń
  2. Nie jest tak źle :D w niebieskich ramkach fajnie wygląda całość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Zwłaszcza, że wtedy nie było blogów i nie miałam porównania ;)

      Usuń
  3. Super :-)
    Uwielbiam takie dawne prace i wspomnienia z tym związane...

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna pamiątka i jak fajnie wygląda całość :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo, że to prace sprzed lat mają swój urok! Świetnie dobrałaś kolory haftu do rameczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za miłe słowo. Rameczki podmalowałam do koloru haftów.

      Usuń
  6. No tryptyk ma swój urok, ale wiesz, 15 lat temu nie było takiego szaleństwa jak jest teraz jeśli chodzi o materiały i wzory :) Moje prace sprzed iluś tam lat, też można by kołkiem ciosać :)
    Ramki są cudowne! Uściski Beatka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie, co za pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne hafciki! Chyba każda z nas ma takie prace w swoim dorobku. Ten materiał itd. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. materiał, tak - wyszywałam czterema nitkami a i tak były luzy. masakra :)

      Usuń
  9. A mnie się podoba ten tryptyk. Ma wiele sielskiego uroku w wintage'owym stylu. Kwadratowe ramki, pomalowane na fajny kolor pasujący do kolorystyki haftów. :)
    Jedyne co bym poprawiła, bo mnie razi, to dobrałabym się do "plecków" i wycięła nici, bo widać je przez dziurki kanwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha.. ha.. ależ masz wzrok. Dobiorę się do plecków z pewnością ;)

      Usuń
    2. Myślę, że po tylu pozytywnych wpisach bardziej docenisz te hafciki. Znowu tu jestem i widzisz, że znowu muszę napisać - bo na serio bardzo mi się podobają :)

      Usuń
  10. Piękny ten tryptyk! Trochę Ci zazdroszczę, bo ja mam miejsce na podobny projekt, tylko jego realizacja nie może dojść do skutku, może w przyszłym roku się uda. Pozdrawiam mile!

    OdpowiedzUsuń
  11. Robi wrażenie.
    I bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  12. E tam, czepiasz się, bardzo fajne, żywe kolorki i dopasowane rameczki, ale wiem, że po latach zawsze bardziej krytycznie patrzymy na swoje prace, po prostu jesteśmy coraz lepsze w tym naszym robótkowaniu, albo mamy coraz lepszy wzrok;-) Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę przede wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba jednak to pierwsze, bo wzrok mam coraz gorszy niestety. Niedawno kupiłam już sobie lupe do haftowania ;)

      Usuń
  13. Lindissimos Beijinho e tudo de bom.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super komplecik. Oryginalny i ładny
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny komplecik i cudownie dobrane rameczki. Też mam coś podobnego na ścianie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękny komplecik i cudownie dobrane rameczki. Też mam coś podobnego na ścianie.

    OdpowiedzUsuń